Gwiazda Mazurska

Długi sierpniowy weekend to termin Gwiazdy Mazurskiej – trzydniowej etapówki Mazovii, również pierwszego etapowego wyścigu dla Weroniki.

Do Ełku pojechaliśmy w dniu zawodów. Starym zwyczajem na miejsce dotarliśmy w ostatniej chwili. Po kilkunastu minutach byliśmy gotowi do pierwszego startu. Z racji, że Weronika walczy o pudło w swojej kategorii na dystansie Fit to ostatnie kilka wyścigów będziemy startować razem aby rozprowadzić ją na starcie i pomóc w przypadku ewentualnych awarii na trasie. Pierwszy dzień na rowerze był więc krótki ale szybki. Kolejne dwa to już po równo dla wszystkich dystans Mega. Trasa drugiego dnia, poprowadzona w okolicach Olecka zmęczyła nas trochę i wynik odbiegał lekko od zakładanego więc kolejny dzień mógł być tylko lepszy! 6. miejsce w kategorii K2 dla Weroniki i 57. w M3 dla mnie to całkiem niezły wynik. 🙂

Ogólne wrażenia z tego krótkiego pobytu na Mazurach są bardzo pozytywne. Nocleg na kempingu okazał się strzałem w 10! Klimat pola namiotowego to jak podróż do przeszłości a 3 dni bez netu to prawdziwa bajka! 🙂 Polecam każdemu!