Drugomajowy Pojech Rowerowy

Relacja z Roztocza musiała swoje odczekać więc nie inaczej musiało stać się z wyjazdem do Kozłówki. Nie miałem pomysłu na wyszukany tytuł więc nie zastanawiając się zbyt długo postanowiłem zachować konwencję weekendowych nazw i wykorzystać pomysł Pawła.

Wyruszyliśmy wczesnym popołudniem spod Akwarium na lubelskim Czechowie i udaliśmy się w stronę Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego. Trasa jak zwykle szybka i przyjemna. Trochę piasku, szutru i asfaltu. Po drodze lubelskie krajobrazy a na półmetku Pałac Zamoyskich w Kozłówce. W pałacowym parku o 9 rano odbywał się niezwykle ciekawy happening, niestety w godzinach popołudniowych po aktorach nie było już śladu. Powrót częściowo po śladach.

A teraz odrobina statystyk. Trójka uczestników, tempo lajtowe, jedna gleba i przejechane prawie 80 km. Fotki jak zwykle w Galerii.